POWER THEA!

Nie ma tutaj przypadku, jeśli chodzi o miejsce i taki widok :) Kolorystyka Thea jest tak mocna w swoim odbiorze, że potrzebowała spokoju w stylizacji. Moim skromnym zdaniem nadmiar tutaj mógł tylko przeszkodzić w pokazaniu jak mocno Nike poszalał z różem. Otoczenie też jest surowe, minimalistyczne, żadnych udziwnień, prosto, klarownie czyli to co chciałam uzyskać. Dawno nie pokazywałam się Wam też w czapce, zatem taki mały prezencik na zakończenie.












clothes: jacket ---> Mohito, cap ---> Cropp, top ---> H&Mpants ---> Madox, shoes ---> Nike Air Max Thea(available in FOR PRO)

NAILS by Paulina Kuśmierczyk

1 komentarz: