Tytuł jest dosyć
klarowny, bo widząc siebie w lustrze, w odbiciach szyb samochodów jak i wystaw
sklepów nic innego nie przychodziło mi do głowy. Żółte „akcenty” w tym m.in. cytrynowo-neonowe Nike Free połączyłam z szarymi dresami i czarną kurtką od MAMAPIKI, o której od dawna marzyłam. Moim skromnym zdaniem to pikowane cudo
wpisuję się idealnie w styl sportowo/miejski...a kieszonka która jest pośrodku, suwak
na dekolcie i po boku nadaje jej oryginalności i nieprzeciętności.
clothes: jacket --->
MAMAPIKI, trousers&shoes(nike free 5.0+)&hat ---> NIKE (
FOR PRO)